Hej Kochani
Ah- co to był za miesiąc.... 3 tygodnie nic nierobienia:) zawsze jak wyjeżdżam ze Skorzewa zastanawiam się jak to się stało ,że nie zdążyłam wyczerpać tematów rozmów, wszystkich odwiedzić i się wyspać:),a nawet 3 tygodnie okazały się na to wszystko za krótkie :)
Remont łazienki PRAWIE skończony ... narazie sikamy przy otwartych drzwiach- hahah...bo ich nie mamy i ciężko znaleźć coś co nam się podoba, ale też coś co nie wypłucze nas z kasy... kurde tyle szitu na rynku ,że aż łeb boli...potem boli jeszcze bardziej jak wreszcie znajdujesz to co ci się podoba i cena wywala na plecy...
nie mam jeszcze umywalki , mebelków jakowych na kosmetyki i inne pierdy bez których trudno byłoby mi żyć-heh...
....listwy przysufitowe z gipsu dziś zamówione, także jest nadzieja :)
Na ścianę do łazienki zdecydowaliśmy się na jasno-szarą, błyszczącą płyteczkę- cegiełkę kolekcji Tamoe z Paradyżu w rozmiarze 10x30..na podłodze duże kafle 60x60 z imitacją surowego betonu... może później zrobię Wam kilka ujęć, ale na zdjęciach w tak małej łazience widać niewiele...
...ale ja nie o tym dziś do Was chciałam pisać :)
hm... 2 dni temu pakowałam się- siebie i dwoje małych dzieci, tego samego dnia musiałam to rozpakować...a co jutro będę robić? będę się pakować- całą naszą czwórkę... co bym nie zapomniała gdzie odlożyłam torby i walizki :p
Jedziemy nad jezioro, do drewnianego domku na wsi ...
A Wy kochani co robicie? wyjeżdżacie?? jeziora, góry, morze... cz jedziecie gdzieś po prostu na jeden dzień, pójdziecie na długi spacer? zrobicie grilla na podwórku, gdzieś nad jeziorem?? możliwości jest wiele... a jaka frajda dla dzieci :)
Lubię wiochę! lubię polne drogi, stare deski i czerwoną cegłę:)
Słuchajcie Kochani- tym którzy zostają w swoich domkach i nic się nie chce...ale dosłownie NIC, dedykuję trochę zdjęć znalezionych na pinterku, to coś przez co może nabierzecie "apetytu"...mi już ślina cieknie i nastroiłam się mega pozytywnie na jutrzejszy wypad z domu...
Nie będę miała takich poduszek i poduch, pięknej porcelany, wiszących lampionów, pomponów...ale myślę ,że będzie słodko... nawet jeśli będzie nam padało... z cukru nie jesteśmy :)
ALE JA WIERZYĆ CHCĘ ,ŻE SŁOŃCE NAS NIE OPUŚCI:)
ZRÓBCIE SOBIE PIKNIK :) ... wywalicie się na kocach pod drzewem.... pozawieszajcie sobie jakieś wstążki, stare chustki, chusty, chusteczki... zapalcie świeczkę... pozbierajcie coś zielonego do wazonów...
♥
porcelana od Green Gate- mmmmm
Zajrzę do Was w któryś dzień Majóweczki :)
S.
źródło: pinterest
źródło: pinterest
Ja grilluję:))
OdpowiedzUsuń... i właśnie taki plan jest na majówkę rozłożyć się na kocu i dychnąć świeżym powietrzem :) żeby jeszcze dzieci żyć dały byłby cud miód. Udanej majówki i miłego leniuchowania.
OdpowiedzUsuńno właśnie... włąśnie myślę co tu spakować ,aby dzieci się same sobą zajęły i dały matce odpocząć.... a trąbią o niepogodzie kurde!!! także Aga jak chcesz leżeć to koniecznie jutro, bo później ma być juz brzydko i mokro...
UsuńJa weszlam ze wzgledu na lazienke-problem lazienki od 2 lat jest w mojej glowie.Mamy tylko plytki na podlodze a i one ida do wymiany.Fakt nie mieszkam tam,bo ciagle jeszcze emigrantka,ale szukam ,przegladam i ni cholera dopasowac calosci nie moge.Najgorsze,ze ..moj chce wanne z prysznicem ze sciany,a ja wanne na nozkach-jak to pogodzic?;) Co do majowki,na emigracji w domu,ogniska robic nie wolno ,ale po 20tym bede juz u siebie bedzie mycie okien,odkurzanie pajeczyn,moze malowanie ...i znow wracam na emigracje ;)Pozdrawia mama z brzuszkiem i 2 dzieci biegajacych ;p
OdpowiedzUsuńmyślę, że łązienka to jednak najtrudniejsze wnętrze do zaprojektowania... tyle wszystkiego pięknego na rynku, że dostaje się oczopląsu...my na wybór płytek na ścianę i podłogę mieliśmy właściwie 1 dzień... poszło szybko i gładko- dopiero potem urodziły się obawy czy aby na pewno to trafna decycja. łazienka jest malutka 150x180 i myślę ,że sztuką nie jest wymyśleć coś w dużej łazience. Myślę ,że dasz sobie radę...a jak nie to możemy umówić się na jakąś konsultację co?? służę radą i pomocą;)
Usuńmożesz napisać maila i się dogadamy;) pozdrawiam gruba mamo i życzę uuuuroczej majóweczki!
inspiracje piękne
OdpowiedzUsuńu mnie weekend pracowicie, co prawda jutro wpada koleżanka (na winko) ale w piątek do pracy (muszę bo nie wyrabiam), wypadałoby też zając się domem, moim nowym domem :) od 24.04 jestem pod nowym adresem i ja chętnie skorzystam z rad wprawionej dekoratorki :)