czwartek, 22 września 2016

S jak sowa. Szycie i Szydełko.

.
Sówka dla Oliwki to zestaw różowo pastelowy- tak jak jej pokój. 
Mam nadzieję, że dziewczynka polubi ją i zaprosi do swojego tipi. :)

Kosz na szydełku powstał na zamówienie, ale ostatecznie został wolny gdyż dostawa szarego sznurka na dywan do kompletu, okazała się minimalnie inna.  Będę szydełkować jeszcze raz tak aby dywan i kosz był w identycznym odcieniu.






/ średnica kosza ok. 40 cm, wysokości ok. 50 cm- dokładnie zapomniałam zmierzyć ;) /






Pokój Oliwki. To tam pofrunie sowa :)









Więcej o pokoju było TUTAJ.


Kochani- zrobiłam trochę inną wersję plakatu "Aniele Boży", szykuje się również "Do Ciebie Boże"- wszystko dla Was :)

 


Pokażę więcej następnym razem:)
buziaki!!!!!


Shekoku

poniedziałek, 19 września 2016

Okrąglutkie poduchy

.
Podobną poduszkę już jedną zrobiłam, ale postanowiłam,że zrobię jeszcze raz wykorzystując mniejszy rozmiar szydełka, aby włóczka była ściślej ze sobą połączona. Wszystko fajnie, miło się robiło, ale zrobić z tego poduszki?? Nie wiem czy będzie mi się chciało robić jeszcze kiedyś taka poduchę. Ręczne łączenie okrągłego spodu, wszywanie zamka i szycie wkładu ...   
Uff... są gotowe, może trochę się falują na łączeniach, ale nie wiem jak to zniwelować na okrągłych krawędziach :)
/ średnica 50 cm, spód bawełniany, wkład wyjmowany /









 Pierwsza wyglądała tak:



 Przy okazji pokażę pierwsze woreczki dla moich Przedszkolaków:)
Córcia bardzo lubi kotki i ze sterty tkanin w mojej pracowni  właśnie ta spodobała jej się najbardziej.
Dla Synka szopy ;)












Chciałabym dorzucić tego rodzaju plecaczki do mojego sklepu, który ciągle się tworzy. Co Wy na to??

Serdecznie Was pozdrawiam!
Uciekam, bo Ci Dwaj od tych worków wołają mnie ♥

Shekoku


 

piątek, 16 września 2016

Szydełkowe gruszki

.
 Na pomysł zrobienia gruszki wpadła właściwie moja córcia- rzuciła mi pewnego dnia hasło "mamo, uszyj mi gruszkę". Szycie i szydełkowanie dla niej znaczy jedno i to samo. Dziecko poszło spać, a ja zaczęłam, na pierwszy rzut poszedł sznurek w kolorze różu.
 


 
Potem był projekt na błękitną.
 
 








 






 
Miętowej również nie mogło zabraknąć :)
 





 
Każda z gruszek w środku ma bawełniany wkład w kształcie gruszki- dzięki temu wypełnienie nie będzie wychodziło podczas prania. Wszystkie elementy tj. oczy, listek, policzki są mocno przyszyte.
Dodam na koniec, że niektóre z gruszek są jeszcze dostępne.
Gdybyście mieli pytania piszcie na shekoku.poczta@gmail.com