Dzisiaj poświęcę Wam chwilkę czasu na wrzucenie moich alfabetowych znaczków:)
Na pierwszy rzut poszły literki dla mnie... a raczej dla Synka.
Problemem była literka A i O... bo nie wiedziałam jak się zabrać do zrobienia otworu...
obszyłam literkę, i przed przewróceniem jej na prawą stronę wycięłam po obrysie otwory. Po przełożeniu już na właściwą stronę obszyłam gęstym ściegiem krawędź środka literki.Pierwszy raz nie wyszło to dobrze zaś kolejne efekty pracy już mnie zadowalają:)
Potem uszyłam imię dla mojej Córci- niestety jeszcze nie są powieszone, bo ciągle czekam na zamontowanie półki...
***cukierkowo- dziewczęca wersja***
w bardzo podobnej wersji uszyłam jeszcze IGUSIĘ i WOJTUSIA:)
ostatnie zdjęcie to zestaw do pokoju Wojtka.
:)
.
.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz