sobota, 22 listopada 2014

Przez dziurkę od klucza i ...

.
Kochani- wiem, że nie piszę ostatnio zbyt dużo... nie rozkręcam się, nie analizuję, nie wyrażam moich nieokrzesanych emocji, nie relacjonuję codzienności i jej przerywników- po prostu więcej robię niż myślę i nieudolność w słowotwórstwie trwa :) może i lepiej ? ... 
 ALE szyję , więc jestem:)
 ♥ ♥ ♥
Tilda- Anioł o wzroście 60 cm... w lnianych ogrodniczkach, w koszuli w kwiaty... małe wspomnienie lata ... kaprys.

.
.

.
.
.
.

130 zł+ wysyłka
( sprzedany )
Na koniec kilka migawek o treści " była sobie sypialnia"
... poniżej efekt zmian, które "oberwał" najbardziej popularny model szafki za czasów naszych dziadków:)  oszlifowana ze starego odpryskującego lakieru, pomalowana szafka  dostała dwie ceramiczne gałki od Dotdesign - czekałam na nie 2 tygodnie i o mało nie uschłam z niedoczekania:)
nic wielkiego- a jednak... 





a teraz takie światełko gości w Antosiowej "celi" :)

DOBREJ NOCY 


.

2 komentarze :