poniedziałek, 3 marca 2014

KRÓLIKOWA PANI

 .
Hej:)

Wkradły się te królisie na mój stół roboczy, ale przyznam , że taka zmiana to dobry sposób na złapanie oddechu przed szyciem kurek, jajek i innych dekoracji mniejszych rozmiarów :) Taki jest plan- co wyjdzie i czy się z tym wyrobię dopiero się okaże ... mam nadzieję, że połowę tego dam radę uszyć:)
Godziny mojej pracy tak szybko mi lecą, że zanim zakręcę się dwa razy, wypiję kawę, coś zjem to trzeba lecieć do domu. Dzisiaj zdążyłam tylko narysować wykroje i uszyć ciuchy dla jednego dużego zająca ( będzie wersja w dresiarskiej wersji ).

DZISIAJ MAM DLA WAS DUŻEGO ZAJĄCA,a właściwie to pani zającówna:) ma 90 cm wysokości.
Uszyłam jej bawełnianą  sukienkę z aplikacją serduszka. Płaszczyk filcowy,do kolan, z podszewką również bawełnianą, buciki za "kostkę"...
.
  











.
 Snuję tu małe plany zakupu czegoś co pomoże mi wydobyć urok tego co szyję... jakieś tło fotograficzne, krzesełko, waliza?? no i koniecznie oświetlenie :) za jakiś czas może się uda. Króliki na żywo wg mnie są bardziej urokliwe. W mojej pracowni ciężko mi znaleźć dobre miejsce na zrobienie fotek... robię im zdjęcia wszędzie i potem wybieram jakieś- heheh... ten siedział nawet na monitorze:D


pozdrawiam
!! TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO !!

ps. Królik jest na sprzedaż- 150 zł+ wysyłka 
...w razie zainteresowania proszę o wiadomość na maila :)

7 komentarzy :

  1. kochana, ale wypasiony królik, a płaszczyk jaki odszyty....szok, podziwiam i zazdroszczę talentu:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeglądam Pani bloga i nie mogę wyjść z zachwytu, podziwiam talent, króliki są wyjątkowo cudne!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co za detale! i te guziki:))) świetna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ tu cudownie :) płaszczyk mnie po prostu zachwycił, małe dzieło dztuki!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń