.
Hej:)
Podziurawił mi się grafik w kalendarzu- dziury, szpary i szczeliny przez , które przedzieram się z dnia na dzień próbując zrobić to co było w planach. Co tu dużo mówić- choroby nam nie odpuszczają i to one są przyczyną wszystkich tych nieścisłości terminowych- ah- jak ja pragnę już wiosny.
Kochani- na dzisiaj trzy sówki- jedna jest z września- zupełnie o niej zapomniałam- bidulka moja- skromna, ale z tego co wiem ukochana :)
....a widzicie zdziwienie w spojrzeniu sówki dla Majki??? .... ja to rozumiem- ona nie ma jeszcze nosa :D
No to mykam- np. zmierzyć dziecku temperaturę :/
Hallo- jak ktoś nie zdążył...a jest jeszcze 20 luty to lećcie szybciutko zapisać się do konkursu:) JEST TUTAJ
DOBRANOC
Zwariowane i urocze:)
OdpowiedzUsuńWszystkie są takie fajniutkie, do zaprzytulania, ale ta pierwsza jest mega rozweselajaca, a te lapki i skrzydełka:-)oj biedna by była, gdyby wpadła w lapki mojej corci, bo ona teraz podgryzacz wszystkiego:-P.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowka Wam życzę i mam nadzieje, ze dzieciom przechodzi i dziś juz wstana bez temperatury?
Moc usciskow przesylam:-)
Dziękuję Ci :) nie zapeszając odważe się napisać- u nas już lepiej :)
Usuńrównież pozdrawiamy :)
Sówki świetne!!! Pierwsza najbardziej mnie rozweseliła, bo i te nóżki ma śmieszne i te spojrzenie :)
OdpowiedzUsuńFajowe sówki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńAle Ty pięknie szyjesz. Brak mi słów.
pozdrawiam
K.
Kasiu- dziękuję :) :) ♥
UsuńSłodkie sówki, kolorowe i wesołe :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń:) również pozdrawiam i dziękuję
UsuńAllle piękne! Ta pierwsza jest świetna!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie o sowie, ale o pandach. Zakochałam się w tych mini pandziochach w tle. Skąd takie piękne tło. Zrobiłabyś mi pandę jakbym ładnie poprosiła? :D
OdpowiedzUsuń