>
Piątek, piątunio, piąteczek- o tak! jak ja się cieszę ... chcę spać....spać...spać i nic nie robić ... jednym słowem-> padam na pysk i zastanawiam się jakby to było się nie rozbierać, nie myć itd- nic nie robić! położyć się i poczekać do rana na tupot małych stópek i AKCJA :) ... jutro jednak będzie miły dzień , bo przyjeżdżają dodatkowe 4 małe i 4 wielkie stopy :)
Droga soboto- bądź dla wszystkich dobra i przyjemna :)
***
Kochani przed całymi tymi wszystkimi pierdami, które lepiej jest wykonać przed snem, chciałabym Wam przedstawić małego aniołka...
Na imię ma EDDA i mieszkać będzie w Hamburgu :) z porozumiewaniem problemu mieć nie będzię, bo Anioły przecież mówią w każdym języku :)
Trzymajcie za mnie kciuki- zbliżający się nowy tydzień to nowe wyzwania :) bardzo się cieszę mając nadzieję, że będzie to początek czegoś co najmniej kreatywnego :)
ps. Przepraszam wszystkich tych, którzy jeszcze nie otrzymali ode mnie odpowiedzi na maile... bardzo przepraszam... będę pisać w następnym tygodniu- miałam dużo pracy, biegania na "dwóch",kocioł w domu, 3 nieprzespane pod rząd nocki przez widzimisie Synka i w "dzień piąty" tygodnia działam jeszcze, ale na prawie wyczerpanych bateriach.
Same na pewno wiecie jak to czasami bywa i na domiar wszystkiego ciągle brakuje czasu, a zaległości rosną.
S O B O T O oh, ah :)
prześliczny aniołek!!! cudny !!
OdpowiedzUsuńehhhhh :) :)
OdpowiedzUsuńTwój aniołek jak zwykle cudny !!! Az miło patrzeć i chciałoby się takiego...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny anioł, czekam na tego malutkiego z niecierpliwością :) Pozdrawiam Kamila
OdpowiedzUsuń... a ja jak zwykle bardzo dziękuję Wam za miłe słowo :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń